Kilka dobrych rad jak dostać kredyt na mieszkanie.

Zakup mieszkania za gotówkę to bajka, marzenie tak mało realne jak lądowanie na księżycu. Dlatego większość z nas, z mniejszym lub większym oporem sięga po pieniądze z banku na zakup swojego własnego mieszkania.  Kredyt to sprawa niby prosta: wystarczy wypełnić wniosek, odczekać kilka dni i pieniądze pojawiają się na koncie. No niestety, każdy kto spróbował przetestować to na własnej skórze przekonał się, że tak to nie wygląda. Jak dostać kredyt radzi Elżbieta Sobów z Biura Rachunkowego Kierunek Zysk z Grodkowa.

 

Dziwnie to jest urządzone, ale prawie każdy z nas wie, że bank chętnie pożycza pieniądze tym, którzy je mają, nie tym, którzy właśnie najbardziej ich potrzebują. Dlatego mając to na uwadze trzeba się dobrze przygotować do zaciągnięcia kredytu. Warto skorzystać z kilku dobrych rad, by zwiększyć swoją szansę na pozytywną decyzję bankową, oraz możliwie skrócić czas oczekiwania na jej otrzymanie.

 

Oto kilka z nich:

  • Należy sprawdzić czy przypadkiem nie mamy limitu dozwolonego zadłużenia na swoim rachunku osobistym. Nie rzadko bywa tak, że ktoś nie pamięta o dawno udzielonym limicie na rachunku bankowym. Po jakimś czasie przestaje z niego korzystać a limitu jednak nie likwiduje. Gdy złożymy wniosek o kredyt na mieszkanie to taki limit, nawet jeśli z niego nie korzystamy, pogorszy naszą zdolność kredytową i zmniejszy szansę na otrzymanie kredytu mieszkaniowego.
  • Warto zrezygnować z karty kredytowej, zwłaszcza jeśli jej nie używamy. Często się zdarza, że w czasie jakiejś super korzystnej akcji promocyjnej „pięć w jednym” zgodziliśmy się w banku na kartę kredytową, bo może się przyda, później jednak się nie przydaje, a w momencie składania wniosku o kredyt na mieszkanie nawet może nam zaszkodzić, bo również zmniejsza naszą zdolność kredytową, a przez to utrudnia otrzymanie kredytu na mieszkanie. Tu także nie ma znaczenia czy korzystamy z tej karty, czy też nie, sam fakt jej posiadania jest z punktu widzenia banku naszym kolejnym zobowiązaniem.
  • Warto sprawdzić czy przypadkiem nie spełniamy warunków określonych w programie Mieszkanie dla Młodych. Pomoc państwa w ramach tego programu polega na dofinansowaniu wkładu własnego, można otrzymać nawet do 25% wartości mieszkania. Ostrzegam, że nie jest to proste i łatwe, ale mimo wszystko moim zdaniem warto choć spróbować, bo kwota dofinansowania może być niebagatelna.
  • Porównaj oferty banków. Gdy kupujemy samochód nie bierzemy pierwszego z brzegu, tylko starannie oglądamy, analizujemy, korzystamy z opinii różnych doradców. Z kredytem należy zrobić dokładnie to samo. To przecież zobowiązanie na wiele, wiele lat, które będzie obciążać budżet domowy całej rodziny. Tu zaznaczam, że naprawdę warto skorzystać z profesjonalnego doradcy, który będzie potrafił realnie ocenić wasze możliwości i potrzeby, a następnie dobrać odpowiedni produkt bankowy, tak by oferta była najkorzystniejsza.
  • Warto przed wizytą w banku sprawdzić jaką mamy opinię w BIK-u, czyli w Biurze Informacji Kredytowej, nawet jeśli jesteśmy przekonani, że wszystko powinno być idealnie. Zdarzają się pomyłki lub całkiem inne niesympatyczne niespodzianki. Dlatego warto wcześniej to sprawdzić, by w okresie starań o kredyt nie denerwować się czyjąś pomyłką, którą oczywiście można wyjaśnić i naprawić tylko, że to wymaga czasu, a tego czasu zazwyczaj wtedy mamy mało, bo przecież znaleźliśmy w końcu nasze wymarzone mieszkanie, uzgodniliśmy cenę i już oczami wyobraźni widzimy się w naszym nowym mieszkaniu na kanapie przed telewizorem a tu proszę …..… pomyłka. Zupełnie niepotrzebny stres łatwy do uniknięcia. Bank tam na pewno sięgnie po opinię na nasz temat.
  • Kolejna ważna kwestia: nie polecam „masowego” składania wniosków do wielu banków jednocześnie. Każdy bank widzi wówczas w BIK, czyli w Biurze Informacji Kredytowej, ile zostało złożonych wniosków, nie wie natomiast, które z nich zostały uwzględnione, a to dlatego, że taka informacja trafia do BIK nawet po kilku miesiącach. Niektóre programy analityczne w bankach zakładają, że każdy ze złożonych wniosków został zakończony pozytywnie, czyli kredyt został udzielony. Tworzy się absurdalna sytuacja, która sugeruje, że mamy zaciągniętych wiele kredytów, co oczywiście pogarsza naszą sytuację w banku. Zalecam sprawdzić sobie samemu swoją zdolność lub skorzystać z pomocy pośrednika finansowego.
  • Dobrze jest też zadbać o dobrą historię kredytową. Bank jeśli widzi, że już byliśmy dłużnikami i rzetelnie spłacaliśmy swoje zobowiązania, uzna nas za bardziej wiarygodnych i nasze szanse na pozytywną decyzję banku w sprawie naszego kredytu rosną.
  • Jeśli nasza zdolność kredytowa ciągle jeszcze jest zbyt niska, można pomyśleć o dołączeniu kogoś z rodziny do kredytu, np. rodziców, ważne aby ta osoba miała jak największe dochody.

 

Mam nadzieję, że nasze rady przydadzą się Państwu i ułatwią starania o kredyt. Jeśli będą Państwo potrzebować dodatkowych informacji cały zespół Biura Rachunkowego Kierunek Zysk z Grodkowa chętnie służy swoją pomocą. W zakres naszych usług wchodzi również pośrednictwo kredytowe, zarówno na zakup mieszkania, domu, działki czy remontu posiadanej już nieruchomości, jak i na zupełnie dowolny cel. Chętnie podzielimy się swoją wiedzą i zaangażowaniem wspierając Państwa w staraniach o zakup mieszkania czy domu. Zapraszamy do kontaktu drogą mailową pod adresem kontakt@proconsilio.pl lub telefonicznie pod numerem 77 4142038.

 

Z wyrazami szacunku,

Elżbieta Sobów.